poniedziałek, 16 grudnia 2013

Dzień Bez Futra - demonstracja w Warszawie, 24.11





W planach szykuje się projekt nowelizacji Ustawy o Ochronie Zwierząt, a w niej zapis mówiący m.in. o zakazie hodowli zwierząt futerkowych oraz zakazie wykorzystywania zwierząt w cyrkach. 

Stąd tak bardzo istotna była wysoka frekwencja osób uczestniczących w demonstracji anty-futrzarskiej w Warszawie. Ze Śląska jak widać była reprezentacja 20-osobowa jadąca wspólnym busem. W busie znalazły się osoby z: Katowic, Tychów, Zabrza, Rudy Śląskiej, Bielsko-Białej, Sosnowca oraz Gliwic.

Oczywiście poza naszym wspólnym busem, na demonstracji pojawiły się również inne osoby ze Śląska, oraz z innych miast z całej Polski.

Teraz czekamy na efekty z nadzieją i z wiarą w sercu, że uda nam się zakazać tego okrutnego "przemysłu", który według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w 2010 roku zabił ok. 4 miliony norek oraz 300 tysięcy lisów. Biorąc pod uwagę dane EFBA, w 2010 roku Polska była trzecim, po Danii i Holandii producentem skór norek w Europie.

niedziela, 12 maja 2013



Wczoraj przeczytałam książkę "Holokaust - wiwisekcja dzisiaj" Milly Schär-Manzoli i Maxa Kellera.

Ogólnie, co mogę o niej ciekawego opowiedzieć? Jak dla mnie książkę można ocenić w skali od 1/10 na 8. A to z czysto subiektywnego punktu widzenia, momentami była dla mnie zbyt nużąca, pod względem przytaczanych suchych naukowych faktów. Rzędy niekończących się cyfr i naukowe słownictwo dot.operacji (ściślej mówiąc -wiwisekcji), wydawały się nie mieć końca. Z drugiej strony, zdaję sobie sprawę że dla innych właśnie podane przeze mnie argumenty byłyby plusem, gdyż większość z nas narzeka na brak fachowej, merytorycznej  literatury pro-zwierzęcej, a ta pozycja w dodatku posiada na samym końcu rozległą bibliografię. To oczywiście jest jej największym atutem, aczkolwiek jak dla mnie niektóre rzeczy mogłyby zostać skrócone, na poczet jej - lepszej czytelności, nośności przekazu.Ja przebrnęłam przez te fakty z powodu mojego osobistego zaangażowania w poznanie danego zagadnieniu, jakim jest wiwisekcja, aczkolwiek myślę że mniej zainteresowana osoba mogłaby już na samym początku książki - dać sobie z nią spokój i odłożyć ją z powrotem na półkę.

Co warto zapamiętać z tej książki ?

Przede wszystkim różnice między gatunkowe, które same w sobie są koronnym argumentem "za" nietestowaniem leków/kosmetyków i innych substancji na zwierzętach.
Poniżej przedstawiam niektóre fragmenty z książki - przykłady fizjologicznych i metabolicznych różnic pomiędzy nami a zwierzętami:

  • Cyjanek potasu jest jedną z najbardziej niebezpiecznych trucizn. Mimo to króliki mogą połykać ją podwójnie, śmiertelne dla człowieka dawki tej trucizny (proporcjonalne do masy ciała) i mimo to przeżyć. Natomiast mysz może przeżyć po połknięciu dawki cyjanku równej 700% dawki śmiertelnej dla człowieka
  • Cyjanek wodoru (kwas pruski) to trucizna jeszcze bardziej zabójcza: same jej opary mogą zabić człowieka w niespełna minutę. Jednak owce, ropuchy i jeże są w stanie przeżyć po połknięciu o wiele większej dawki tej trucizny niż wynosi dawka śmiertelna dla ludzi. W istocie mówi się, że jeże mogą połknąć dawkę kwasu pruskiego, która uśmierciłaby pułk żołnierzy.
  • Strychnina może być konsumowana w relatywnie dużych ilościach przez kurczaki, króliki, świnki morskie i mały długoogonowe. Króliki mogą przeżyć 30 - krotnie relatywnie większą dawkę tej trucizny, niż wynosi dawka śmiertelna dla człowieka.
  • Skopolamina to kolejna śmiertelna dla nas trucizna. Już 5 mg tej substancji zabije człowieka. Natomiast koty i psy mogą po połknięciu 100 mg skopolaminy. Relatywnie (uwzględniając) proporcję masy ciała) będzie to dawka około 360 razy większa od śmiertelnej dawki tej substancji dla człowieka ! Jednocześnie kotom-stworzeniom odpornym na działanie skopolaminy -może przynieść śmierć spożycie zwykłego soku z cytryny! Również króliki mogą zginąć po skonsumowaniu soku cytrynowego.* 
  • Wilcza jagoda (Atropa belladona) jest rośliną, której owoce są silnie trujące dla ludzi, lecz króliki mogą ją jeść do woli, bez żadnych złych skutków ubocznych
  • Szalej jadowity (Cicuta virosa)  z łatwością może unicestwić ludzkie życie. Jednak może on być jedzony w dużych ilościach przez konie, kozy, owce i myszy
  • Muchomor sromotnikowy (Amanita phalloides) należy do najbardziej trujących grzybów, a człowiekowi pod żadnych pozorem nie wolno spożywać. Tymczasem w przypadku królików nie wywołuje on żadnych szkodliwych skutków.
* nie znalazłam w sieci potwierdzenia tego fragementu

Warto jeszcze zasygnalizować różnice występujące między ludźmi a psami, bo te też często są wykorzystywane w eksperymentach:

Kolejne fragmenty z opisywanej książki:

  • Chloramphenicol nie wywołuje reakcji chorobowe u psów, ale powoduje fatalne skutki zdrowotne u ludzi.
  • Psy (podobnie jak myszy, szczury, koty i chomiki) nie potrzebują spożywać witaminy C.Gdyby jednak ludzie odżywiali się dietą pozbawioną tej niezbędnej dla nas witaminy, niechybnie umarliby na szkorbut.
  • Lek przeciwrakowy - azauridina powoduje zgubny zanik szpiku kostnego u psów już po 7-10 dniach. Środek ten jest natomiast tolerowany przez organizm człowieka przez stosunkowo długi czas
  • Zwykła aspiryna powoduje u psów uszkodzenie płodu. U ludzi to się nie zdarza (gdy jest przyjmowana w normalnych dawkach).
  • Mitoksantryna - inny lek przeciwnowotworowy - nie jest szkodliwy dla serca psa , powoduje natomiast uszkodzenie serca ludzkiego.
  • Związek chemiczny acetylocholina rozszerza tętnice wieńcowe psa , ale zwęża ludzkie tętnice wieńcowe, prowadząc do zawałów serca.
  • Lek przeciwko artretyzmowi - kwas fenklozydowy nie szkodzi wątrobie psa, ale powoduje groźne uszkodzenie wątroby u człowieka
  • Isoprenalina - lek antyastmatyczny, po przetestowaniu  go na psach został określony jako bezpieczny, po czym tylko w latach 60-tych zabił on 3500 brytyjskich astmatyków.
  • Digitalis - to lek, który powoduje u psów podwyższenie ciśnienia krwi. Natomiast w przypadku człowieka może on istotnie obniżyć ciśnienie krwi i być pomocny w kardiologii
FATALNE POMYŁKI W MEDYCYNIE - czyli o lekach, które zostały zakwalifikowane jako bezpieczne, tylko dlatego że stosuje się tak fatalne kryterium w medycynie, jak przetestowanie uprzednio wcześniej leku/subtancji na zwierzętach, co nie jest wiarygodnym kryterium ze względu na wspomniane już różnice między gatunkowe. Tych pomyłek mogłoby nie być, gdyby nie wierzono w skuteczność danych testów.

  • W latach 50. i 60. przepisywany kobietom w ciąży środek antydepresyjny thaliomid spowodował, że ponad 10 000 noworodków urodziło się bez rąk lub nóg.(...)
  • W latach 60.lek przeciwko biegunce o nazwie clioquino oślepił lub sparalizował dziesiątki tysięcy ludzi, a wiele innych uśmiercił.(...)
  • W latach 90. lek manoplax przepisywany osobom corym na serce, został wycofany ze sprzedaży w niespełna rok po jego opatentowaniu, ponieważ okazało się, że spowodował smierć bliżej nieokreślonej liczby pacjentów
  • W latach 80. testowany wcześniej na zwierzętach lek o nazwie taltrimida miał być pomocny w powstrzymywaniu napadów padaczkowych. Jak się później okazało, środek ten wzmagał napady padaczkowe u pacjentów cierpiących na tą chorobę.
  • W latach 90. odkryto, że pomimo iż interleukin-1 - lek przeciw artretyzmowi, wydawał się korzystnie wpływać na rganizmy zwierząt, to jego użyteczność dla ludzi okazała się znikoma
  • Jak informuje ulotka wydana przez angielskie Towarzystwo ds. Badań nad Słuchem\ obecnie w samej Wielkiej Brytanii około pół miliona ludzi cierpi na uszkodzenie narządu słuchu, co jest rezultatem brania leków testowanych na zwierzętach. 
Dlaczego konieczne jest zaprzestanie wiwisekcji

I konkluzje, jakie są na końcu podane w książce, w formie przystępnej, estetycznie podzielone na 4 kategorie: powody naukowe, prawne,społeczne i etyczne za niestosowaniem wiwisekcji.

1. Powody naukowe: Dane dostarczane przez eksperymenty wykonywane na zwierzętach są fałszywe, chaotyczne, nierzetelne i nie dają się ekstrapolować ani na ludzi, ani na inne zwierzęta.

a) Choroby wywołane sztucznie w laboratoriach są modelami utopijnymi; nie są one tym samym, co choroby występujące w rzeczywistości.

b) Rozmaite gatunki reagują odmiennie - zarówno jeśli chodzi o zwierzęta jak i ludzi. Każdy osobnik reaguje indywidualnie (a nie identycznie do innych osobników).

c) Strach, udręka i stres na jaki cierpią zwierzęta laboratoryjne, zmieniają ich reakcje i zachowanie, nie tylko wobec poszczególnych osobników, ale też wpływają na zmianę ich reakcji w czasie

2. Powodu prawne: Eksperymenty na zwierszętach nie gwarantują bezpieczeństwa pacjentom, ani konsumentom; dlatego nie powinny być prawnie zalegalizowane, ponieważ zagrażają zdrowiu ludzkiej populacji. Potrzebę ich wykonywania w majestacie prawa odczuwają tylko Ci, którzy zarabiają na tych eksperymentach:

a) Producenci, którzy sprzedają szkodliwe produkty po uzyskaniu autoryzacji, w wyniku spełnianie wymogu wykonania testów na zwierzętach

b) Wiwisektorzy, którzy przeprowadzając eksperymenty na zwierzętach robią w ten sposób karierę i chronią swoje dochody.

c) Handlarze i pośrednicy handlu zwierrzętami, producenci sprzętu do wykonywania wiwisekcji (apraty unieruchomiające, stoły operacyjne, itp.)

Z punktu widzenia zdrowotnej szkodliwości produktów, których rzekoma "nieszkodliwość" jest gwarantowana przez eksperymenty na zwierzętach, lekagilazja testów na zwierzętach oznacza legalizację dystrybucja szkodliwych, śmiertelnie trujących substancji, które mogą zabić kogokolwiek w dowolnym czasie. W tym sensie jest równoznaczne z ludobójstwem.

3. Powody społeczne: Duża cześć społeczeństwa skłania się w kierunku medycyny przyjaznej ludziom i opowiada się za zdrowym systemem oferującym chorym skuteczne i bezpieczne terapie oraz prawdziwa profilaktykę. Konsumenci chcą nabywać dobra konsumpcyjne, które nie są szkodliwe. Chcą zdrowych produktów, które są bezpieczne i spełniają cel, dla którego zostały zakupione.

Większość zdrowotnych funduszów ubezpieczeniowych gromadzi ogromne sumy pieniędzy, które nastepnie sa wydawane na usługi i produkty bazujące na eksperymentach na zwierzętach, podczas gdy znaczący procent podatków płaconych przez obywateli służy finansowaniu eksperymentów na zwierzętach wszystko to jest sprzeczne z interesem zarówno pacjentów jak i podatników. mamy wiec do czynienia gigantycznym lecz nieskutecznym systemem zdrowotnym, gdyz stosuje on nieskuteczne metody: leki mające nieprzewidywalne skutki uboczne, szczepionki watpliwej wartosci, wyszukane i kosztowne, lecz nieskuteczne terapie oraz cala plejadę leków, z których większość to produkty bezużyteczne i często szkodzące zdrowiu.

4. Powody etyczne: To, o czym wcześniej pisaliśmy, nieuchronnie prowadzi nas do aspektu etycznego.Według zasad etyki, ludzkie życie musi podlegać ochronie, zgodnie z potrzebami w zakresie zdrowia, prawa i struktur społecznych. Ludzie chcą korzystać z dobrodziejstw medycyny opartej na rzetelnych i wiarygodnych badaniach. System, który kieruje życiem indywidualnej jednostki będącej jego częścią, powinien być "przyjazny" a nie wrogi, dlatego musi posługiwać się środkami, które pomagają, a nie zabijają.











środa, 6 marca 2013

Wczoraj 5 marca 2013 r. dokończyłam długo męczoną książkę Charles'a Patterson'a pt."Wieczna Treblinka".


Nie, żeby była nudna była bardzo interesująca, ale w trakcie jej czytania cały czas.. miałam jakieś nowe ciekawe pomysły do zrealizowana, iż często była odstawiona w kąt. A jak wiadomo gdy coś się odstawi na chwilę, trudniej później do tego znowu przysiąść ;)


Pokrótce książka niesie ogólne przesłanie, że dopóki będziemy traktować źle zwierzęta, będziemy skłonni także do nadużyć wobec ludzi których nazwiemy w taki sam sposób, gdyż nadanie komuś kategorii "zwierzęcia" pozwala mu na robienie z tą osobą wszystko, co mu się podoba, wraz z jej zabiciem.Oznacza to traktowanie kogoś "poza prawem", stąd np. wielu Żydów miało kategorię "podludzi", aby wraz z narastającą agresywną retoryką nazistów możliwe było ich stłoczenie, a następnie zabicie w obozach zagłady. 


Sam tytuł nawiązuje wprost do wypowiedzi laureata Nagrody Nobla, Isaaca Bashevisa Singera, któremu dzieło zostało zadedykowane ze względu na to, że jako jeden z pierwszych dostrzegał "nazistowski" sposób, w jaki traktujemy zwierzęta.W swoich książkach pisał on w prost, że:  "Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie to wieczna Treblinka". Co ciekawe nie jest to odosobniona wypowiedź  przytaczająca takie porównanie,także osoby mające bliższy związek z holokaustem odnoszą się do tej kwestii podobnie, np. Theodor Adorno - niemiecki Żyd, który został skazany na wygnanie przez nazistów również pisał, że: "Oświęcim zaczyna się wszędzie tam, gdzie  ktoś patrzy na rzeźnie i myśli: to tylko zwierzęta". 

Nie chcę już dłużej zanudzać, gdyż nie miała to być w żadnym wypadku recenzja a krótka notatka z cytatami, które mi się spodobały z książki, tak żebym mogła je na nieco dłużej zapamiętać bądź po prostu móc do nich zaglądnąć ;) Aczkolwiek pozwoliłam sobie na dłuższy wstęp, tak żeby zachęcić Was do jej przeczytania, bo warto. Dawno, nie wzruszałam się tak mocno w trakcie czytania książki, płakałam jak bóbr więc.. może to też Was zachęci, bo jak mówił Franz Kafka (ten cytat też się znalazł w danej książce): "Myślę, że powinniśmy czytać tylko te książki, które nas kąsają i żądlą. Jeśli książki, które czytamy nie poruszają naszej świadomości, to po co w ogóle poświęcać czas na ich czytanie? Po to, by nas uszczęśliwiały ? Dobry Boże, bylibyśmy tak samo szczęśliwi, gdybyśmy w ogóle nie mieli żadnych książek. Książka powinna być pochodnią wśród zamarzniętego oceanu wewnątrz nas" 

Nie pozostało mi nic innego, jak zakończyć dane rozważania moim ulubionym hasłem: Go Vegan ! :) Dla tych, którzy jeszcze weganinami/ weganinkami nie są :) Przyłączcie się do nas, nie wspierajmy rzezi zwierząt, bo mamy alternatywny wybór, wegańską dietę która przy odpowiednim zbilansowaniu jest zdrowa.Trzeba tylko pamiętać o paru podstawowych zasadach. Jeżeli macie jakieś pytanie na temat wegańskiej diety z chęcią na nie odpowiem (możecie śmiało do mnie napisać na moim blogu) lub do Kolektywu Śliwka tj. do Śląskiej Inicjatywy Wegańskiej (na facebooku trzeba wpisać w wyszukiwarkę: kolektyw śliwka). 


Cytaty:

Prawdziwym i najważniejszym sprawdzianem ludzkiej moralności (która wypływa z głębin ludzkiej jaźni) jest nasze traktowanie istot, które najbardziej potrzebują naszego miłosierdzia. Bezlitosne traktowanie zwierząt jest podstawowym błędem, który prowadzi do upadku, powodując nieobliczalne konsekwencje.
Milan Kundera, The Unbearable Lightness of Being

***

Jesteśmy w stanie wojny z innymi stworzeniami od chwili, gdy pierwszy myśliwy pojawił się z włócznią w pierwotnym lesie. Ludzki imperializm wszędzie zniewalał, prześladował, ciemiężył, mordował i okaleczał słabszych. Wokół nas są obozy niewolnicze, które zbudowaliśmy dla naszych braci mniejszych, fermy przemysłowe i laboratoria wiwisekcyjne  Oświęcimie i Treblinki dla ujarzmionych gatunków. Zabijamy zwierzęta dla żywności, zmuszamy je do cyrkowych trików, strzelamy do nich i łowimy na haczyk dla sportu, ponadto niszczymy obszary naturalnej dzikiej przyrody, które kiedyś były ich domem.
Ron Lee, założyciel ALF (Front Wyzwolenia Zwierząt)

***

Powiedzmy otwarcie: zewsząd otacza nas degradacja, okrucieństwo i zabijanie, które dorównuje temu, do czego była zdolna Trzecia Rzesza. Jest to okrucieństwo nie mające końca, które odradza się wciąż na nowo w formie masowych hodowli zwierząt przeznaczonych na rzeź.
J. M. Coetzee, The Lives of Animals

Nie bądź obojętny. Neutralność sprzyja oprawcy, nigdy ofierze. Milczenie pomaga dręczycielowi, nigdy dręczonemu.
Elie Wiesel

***

Doświadczenia w okupowanej przez nazistów Polsce uświadomiły Herschaftowi związek pomiędzy traktowaniem zwierząt hodowlanych, a traktowaniem Żydów przez nazistów. W swojej recenzji do książki Gail Eisnitz pt. Rzeźnia, napisał  „Pośród naszego snobistycznego, technokratycznego i hedonistycznego stylu życia, wśród olśniewających pomników historii, sztuki, religii i handlu, istnieją pewne „czarne skrzynki” . Są to laboratoria dokonujące eksperymentów biomedycznych, fermy przemysłowe i rzeźnie – anonimowe komponenty naszego społeczeństwa, gdzie prowadzi się brudny proceder dręczenia i zabijania niewinnych, czujących stworzeń. To są nasze współczesne Auschwitz, Dachau, Buchenwald i Birkenau. Podobnie jak dobrzy niemieccy obywatele, mamy calkiem sporą wiedzę o tym, co się w nich dzieje, lecz nie chcemy tego konfrontować z rzeczywistością „

***

„ W Certyfikacie, kolejnej powieści autobiograficznej napisanej w Warszawie, młody narrator zatrzymuje się naprzeciwko sklepu mięsnego i wpatruje się na wiszące za oknem kiełbasy. Mówi do siebie cicho: „Kiedy byłyście żywe, cierpiałyście, teraz jesteście wyzwolone. Nigdzie nie ma śladu po waszym bólu i cierpieniu. Czy gdzieś w kosmosie jest jakaś tabliczka, na której jest napisane, że jakaś Krasula pozwoliła się doić przez jedenaście lat, a potem w dwunastym roku,, gdy jej wymiona się skurczyły, została zaprowadzona do rzeźni, gdzie poderżnięto jej gardło”[o książce Isaaca Bashevisa Singera]

***

„Pisze, jak jakaś kobieta łagodnym głosem nawołuje kurczęta i karmi je ziarnem, a potem chwyta za szyję i zabija. „Cóż obawiałbym się takich rąk. Czy byłyby one w stanie zrobić to samo istotom ludzkim ? „ Wiedząc, że jego przyjaciel się z tym nie zgodzi, pisze: „ Ty mówisz nie, ja mówię tak! Ponieważ wszystko zaczyna się na małą skalę, wszystkiego uczymy się w małym wymiarze – nawet zabijania” Dalej opisuje jak cierpią świnie, konie, ptaki w klatkach, psy i inne zwierzęta. „Uważam, że tak długo jak człowiek krzywdzi i zabija zwierzęta, tak długo będzie krzywdził i zabijał także ludzi – i toczyć się będą wojny, gdyż zabijanie musi być praktykowane na dużą skalę. Powinniśmy próbować przezwyciężać własne bezmyślne okrucieństwo, tak by go unikać i wykluczyć z naszego życia. Lecz wszyscy jesteśmy zaślepieni tradycją. Tradycje są jak tłuste, smaczne sosy, które pozwalają nam przełknąć własną nieczułość i okrucieństwo, bez zauważenia jak bardzo są gorzkie”

***

„Waisman, która wychowała się w koszernym domu i regularnie odwiedzała swoją rodzinę w Izraelu, chciałaby, aby judaizm (oraz inne religie) w większym stopniu zajmowały się zwierzętami. „Będąc Żydówką i osobą współczującą, jest dla mnie niewytłumaczalne dlaczego osoby ocalałe z holokaustu, jak i cały judaizm, nie mają szacunku dla zwierząt. Respekt dla innych żywych istot jest przecież podstawową zasadą religijną. Jak ‘my’ możemy robić ‘im’ to, co zostało wyrządzone ‘nam’, nawet tego nie dostrzegając?” Mówi ona, że nawet jeśli nadzieja, iż podzielona społeczność żydowska dojdzie w tej kwestii do porozumienia, wydaje się nierealna, to jednak należy się dziwić, że wśród ruchów ortodoksyjnych, konserwatywnych i reformatorskich „nie ma wystarczających przejawów wrażliwości, by dostrzec wyraźne podobieństwa pomiędzy holokaustem a traktowaniem zwierząt przez człowieka, tak by propagować życie pozbawione okrucieństwa jako część światłego, religijnego sposobu życia”